Święto Pracy (1 Maja)

Święto Pracy (1 Maja) - międzynarodowe święto klasy robotniczej, obchodzone od 1890 corocznie 1 maja. Święto wprowadziła w 1889 II Międzynarodówka, wyznaczając dzień obchodów w rocznicę wybuchu w dniu 1 maja 1886 strajku robotników rzeźni miejskich w Chicago (USA), domagających się wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy. Podczas manifestacji, brutalnie rozbitej przez policję - od jej kul zginęło wiele osób. Kolor przelanej krwi demonstrantów (czerwień), oraz nawiązanie do koloru najczęściej występującego w miejscu pracy manifestującej wtedy grupy zawodowej (również czerwień), dały pomysł do przyjęcia tego koloru, jako symbolu walki przeciw wyzyskowi robotników. Liczbę demonstrujących robotników w całym stanie Illinois policja oceniała w 1886r. na ok. 610.000 osób.

Powyżej przedstawiono wersję oficjalną, przyjętą przez II Międzynarodówkę.

Inna wersja wypadków w Chicago wyglądała w ten sposób:
16 lutego 1886 wybuchł strajk robotników w fabryce maszyn rolniczych McCormick Harvesting Machine Company. Trwał do 3 maja, kiedy to do strajkujących przyłączyli się anarchiści (gł. imigranci z Niemiec), powodując gwałtowne zajścia w mieście, głównie na placu Haymarket. Interweniujący pod komendą kapitana Williama Warda policjanci usiłowali opanować tę manifestację. 4 maja 1886 w momencie, kiedy kapitan Ward z podniesioną dłonią przemawiał do manifestantów, ktoś rzucił bomby na policjantów, zabijając ośmiu z nich (jeden zmarł na miejscu, siedmiu w szpitalu), a siedemdziesiąt osób ciężko raniąc.

Wielu świadków wskazało jako zamachowca Rudolpha Schnaubelta, został on jednak zwolniony z aresztu i wyjechał za granicę. Przed sądem natomiast postawiona została grupa ośmiu związkowców i anarchistów. 2 listopada 1887 Sąd Najwyższy skazał ich na karę śmierci, a wyrok został wykonany 11 listopada 1887 na czterech z nich (Albert Parsons, August Spies, George Engel i Adolph Fischer).

W Polsce święto obchodzone było po raz pierwszy w 1890 r. W czasie PRL-u było jednym z ważniejszych świąt państwowych. Tego dnia odbywały się pochody pierwszomajowe, udział w których był często obowiązkowy lub premiowany możliwością zakupu atrakcyjnych towarów. Wiwatujących pozdrawiali najwyżsi działacze partyjni. Pochody były tak znienawidzone, że praktycznie zanikły po upadku PRL. Po roku 1989 manifestacje partii lewicowych i organizacji robotniczych są nadal organizowane każdego 1 maja. Często dochodzi podczas nich do starć demonstrantów z organizacjami skrajnej prawicy. W Kościele rzymskokatolickim, jako w opozycji do idei komunistycznych, obchodzony jest jako dzień Józefa Robotnika.

Święto było i jest nadal obchodzone również w całej Europie. W Ameryce Północnej (USA i Kanada) święto pracy - Labour Day obchodzone jest corocznie w pierwszy poniedziałek września. W Niemczech tradycyjnie w dzielnicy imigrantów Kreuzberg w Berlinie.

Od 2001 roku w Europie organizuje się tak zwany EuroMayDay (1 maja zwany jest w krajach anglosaskich May Day). Nie jest to raczej święto klasy robotniczej a ruch na rzecz zhumanizowania pracy i życia wszystkich ludzi pracujących. Obchody Euro May Day zapoczątkował Mediolan, w roku 2004 pomysł podchwyciła Barcelona a już rok później obchody EuroMayDay odbywały się w całej Europie. W 2005 roku EuroMayDay świętowało około 200.000 osób.